♥ ♥ ♥

the sky's the limit..

tak naprawdę o nic nie chodzi, tylko o to, żeby wystarczyło Ci czasu na życie..

16 stycznia 2009

psychologia moją fascynacją, miłością, drogą..
przyczyny atrakcyjności interpersonalnej? częstotliwość spotkań z drugą osobą, bliskość kontaktów; odwzajemnienie sympatii; podobieństwo rozumiane w różnych aspektach; wygląd. niby oczywiste, jednak, nie rzadko, jesteśmy tego nieświadomi.

'człowiek naraża się na łzy, w momencie gdy pozwoli się oswoić'

był taki jak ja. był bezbronny. inteligentny. potrzebował pomocnej ręki. potrafił urzekać. a jego problemy uruchomiły we mnie niepohamowaną chęć pomocy.. z czasem przywiązanie i sympatię przogromną. były spotkania w pracy, rozmowy po godzinach, niechęć względem powrotu do domu. spacery bulwarami wiślanymi. smsy do późnych godzin nocych, a może raczej wczesnych, porannych. uśmiechy moje by rozweselić jego wciąż smutne, zranione przez inną kobietę oczy. konflikty wywołane podobieństwem charakterów, uporem i dumą. chciałam być dla niego nadzieją, szczęściem, ukojeniem, przyjacielem. ze wszystkich sił pragnęłam udowodnić, że jest kimś wyjątkowym, a jego przeszłość to czas który minął i wcale nie musi mieć wpływu na to co przed nim. a historia nie powtarza się cyklicznie, cyklicznie źle. przez chwilę oddałabym wszystko.. i teraz nie potrafię sobie tego wybaczyć!
można zapytać: czemu wciąż wracam do Jego tematu?  w istocie jest to swego rodzaju oczyszczenie, uwolnienie się od toksycznej osoby, którego niesamowicie potrzebuję. nie jest łatwo, ale człowiek który nie próbuje, nie wygrywa..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz