życie naprawdę potrafi zaskoczyć.
ostatnio dzieje się dużo, mocno i niekontrolowanie zupełnie. łzy
wieczorne, bo ciężko mi żyć ze świadomością, iż ranię tego, który pomógł
mi gdy po złych decyzjach, ponosiłam ich konsekwencję, plus uśmiech
poranny, bo cudownie jest budzić się ze świadomością, że jest.. mój on.
kolejny semestr studiowania zakończony. pozytywnie.
obecnie
w poszukiwaniu pracy, wakacji zagranicznych, jeszcze większej ilości
szczęścia; w oczekiwaniu na sobotnie wydarzenia weselne, spełnienie
marzeń - tych najbardziej aktualnych.
cieszę się jak małe dziecko, przepełniona emocjami.
Tato!
czy kiedykolwiek wiedziałeś, że jesteś moim bohaterem?
zawsze nim będziesz, bo gdy na mnie spadła cała chwała, w Tobie była cała siła.
i dziękuję Ci za te wszystkie chwile spędzone razem i za te, których dać mi nie mogłeś..
27.06 - przykro, tego posunięcia Boga nigdy nie będę w stanie zaakceptować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz