♥ ♥ ♥

the sky's the limit..

tak naprawdę o nic nie chodzi, tylko o to, żeby wystarczyło Ci czasu na życie..

27 września 2009

'w miłości wątpi się często o tym, w co się najbardziej wierzy'

ostatnie dni były niesamowicie trudne. dla mnie. dla nas - kłótnie, mój strach, jego ignorancja, tęsknota wszechogarniająca, łzy, nieprzespane noce, niepewność.. zwątpiłam, bo po 6 miesięcznym okresie bezgranicznego i nic nie zakłócającego szczęścia nawet najmniejszy konflikt mógłby, w mojej wyobraźni, urosnąć do ogromnych rozmiarów.
- chcę żebyś była ze mną, bo z tobą jestem szczęśliwy.
- a pomyślałeś kiedyś o mnie? czy ja jestem szczęśliwa?
cieszę się, że potrafimy ze sobą rozmawiać!  sierpniowo.

postanowiłam się już nie bronić, nie ograniczać. poddałam się, zaryzykowałam i .. wpadłam. po same uszy!
uwielbiam nasze plany, uwielbiam jego dotyk, spojrzenie, dłonie. uwielbiam tęsknotę za nim,
garść czułości, szczyptę zazdrości, odrobinę romantyzmu, kilka łyżek zainteresowania i całe wiadro wierności, którymi mnie obdarza.
505 dni mówi samo za siebie. wrześniowo.


'miłość to ludzka forma boskiej siły'
mam ją!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz