♥ ♥ ♥

the sky's the limit..

tak naprawdę o nic nie chodzi, tylko o to, żeby wystarczyło Ci czasu na życie..

19 listopada 2012

zaglądając ostatnio  przy okazji spacerów z G. do moich ulubionych dziecięcych miejsc, powoli dociera do mnie, że przez te wszystkie lata zmieniły one nie tylko swoją strukturę pod wpływem upływającego czasu.. większość już nie zachwyca swoim rozmiarem i unoszącym się w powietrzu zapachem niezwykłości. niektóre przestały przerażać, inne zaś utraciły swój status źródła niewyczerpanych pomysłów i zabaw kilkulatki i jej o cztery lata starszego brata. duchy strzegące je przed intruzami zostały zasypane licznymi warstwami jesiennych liści, zapomniane mapy leżą na dnie starych szaf, a niezawodna niegdyś broń, dziś porzucona niemal ugina się od ilości kurzu.

czuję się staro, mając zaledwie dwadzieścia trzy lata.

4 komentarze:

  1. Pocieszę Cię, że nie jesteś sama. Czuję się staro, mając dwadzieścia dwa lata...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja odczuwam starość podczas powrotów do muzyki sprzed lat. coś, co kiedyś uwielbiałam teraz wydaje się takie... odległe. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. to był dobry dzień.

    / quietheartbeat.ownlog.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, jakbym czytała o sobie. Czuć się staro w wieku dwudziestu trzech lat? Check. Starszy o cztery lata brat? Check. Nam chyba po prostu ciężko pogodzić się z mijającym czasem...

    OdpowiedzUsuń