mama. ♥. bezapelacyjnie najważniejsza jednostka mojego życia. główny sprawca dzisiejszej mnie, największy motywator, niepodważalny autorytet. kobieta, która od chwili mojego pierwszego oddechu uczyła mnie czym jest miłość, namacalnie okazując ją każdego dnia, ze stuprocentowym zaangażowaniem. wlewała nieograniczone pokłady wiary w siebie i swoje możliwości, budując solidne fundamenty emanującej ze mnie siły. pokazywała wartość życia, rangę rodzinnych więzi i niezwykłą rolę drugiego człowieka. z wyrozumiałością, której horyzont został zmazany, pozwalała kształtować charakter poprzez popełnianie tysięcy błędów. niejednokrotnie pocieszała tuląc, gdy docierało do mnie jak ułomna jest człowiecza natura, a ciężar złych decyzji druzgotał dotkliwie. uczyła modlitwy, pokory, Boga. zachęcała do mówienia o uczuciach. delikatnie popychała, gdy moje nogi nie wiedziały którą ścieżkę wybrać.
dziś rozkoszując się dwudziestym szóstym maja, ciepłym powietrzem i słońcem nieśmiało wyglądającym zza kłębiastych chmur, smakowałyśmy wina w połączeniu z kuchnią węgierską, spędzając cały dzień w ogrodzie. trzy generacje kobiet trzymających się bez skrępowania za ręce, grających w karty, będących dla siebie wszystkim. iście beztroska atmosfera w kompilacji babcia-mama-córka. sama sobie zazdroszczę.
Matka w oczach dziecka jest Bogiem! od zawsze, na zawsze.
Miło tak razem spędzić czas..
OdpowiedzUsuńMam taką wizję przyszłości, jaką teraz Ty masz teraźniejszość.
OdpowiedzUsuń;*
Fajnie, że tak możesz ocenić swoją mamę. Niestety, z braku pełnej rodziny, moja mama nie poświęcała mi dużo czasu, bo musiała pracować.
OdpowiedzUsuńZapraszam na drugiego bloga i ostatnią recenzję ;)
OdpowiedzUsuńoł :) a czytałaś Agathe Christie - "Morderstwo w Orient Expressie" ?
OdpowiedzUsuńnie, ale skoro polecasz to się za to zabiorę;)
UsuńAbsolutnie najlepsza ze wszystkich jej książek :)
Usuńzazdroszcze.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Mam dobry kontakt z mamą (aktualnie telefoniczny,jest 400km ode mnie,jest zaaferowana swoim mężem,przeżywa 10 młodość (z czego się cieszę bo jest szczęśliwa) jednak nigdy nie miałyśmy super relacji,matka córka przyjaciółki. Możliwe,że to przez charaktery lub brak czasu. Bo właściwie żadna z nas nie miała dużo czasu dla tej drugiej. Może gdy teraz nie ma mnie w domu,to się zmieni. Niemniej jednak wszystkiego naj Twojej mamie,mojej i wszystkim mamom na świecie :)
OdpowiedzUsuńdodaję do linek :)
Świetnie to ujęłaś słowa. Nie wiem czy widziała to Twoja mama, ale zapewne byłoby jej bardzo miło czytając takie piękne słowa.
OdpowiedzUsuńJedyny minus dla mnie to mała czcionka, która trochę męczy moje oko.