♥ ♥ ♥

the sky's the limit..

tak naprawdę o nic nie chodzi, tylko o to, żeby wystarczyło Ci czasu na życie..

27 kwietnia 2013

trzydzieści cztery godziny dzielą nas od pożegnania przed miesięczną rozłąką. leżąc w ciemnym pokoju staram się zapamiętać częstotliwość Twojego oddechu, ułożenie głowy na poduszce, miniony dotyk i towarzyszący mu zapach wiosennego deszczu. powoli, z heroicznym niemal wysiłkiem układam w głowie plan nieczucia i niemyślenia, podczas gdy Ty zakładasz mój niesforny kosmyk za ucho, wodzisz palcami po szyi i całujesz w kark. po policzku bezwiednie płynie łza.
życie pełne jest niechcianych rozstań i niewysłowionej tęsknoty.

4 komentarze: